Tęskniąc za latem spacerujemy wzdłuż Raby, która od lat oceniana jest jako
jedna z czystszych polskich rzek. Ma długość 131,9 km, z czego na ok. 3/4
długości ma wysokie oceny czystości wody. Wynika to z położenia, ukształtowania i użytkowania terenów, przez które przepływa. W jej
zlewni połowa obszaru to użytki rolne i lasy.
Raba ma źródła w Beskidzie Zachodnim, wysoko ok. 750 m n.p.m. pod
Przełęczą Sieniawską. Zbiera wody górskich potoków w Beskidach oraz na Pogórzu. W
biegu górnym i środkowym, aż do Myślenic, jest typowo górską
rzeką z kamienistym dnem, z gęstą siecią dopływów o dużych spadkach i
wąskich dolinach. Przed Dobczycami wody Raby rozlewają się w Zalew Dobczycki. Zbiornik zbudowano jako retencyjny, zabezpieczający okoliczne i niżej położone tereny przed corocznymi zalaniami. Rzeki górski, bowiem w okresach topnienia śniegu w górach, prowadzą czasowo ogrom wód. Zalew jest też miejscem poboru wody pitnej dla Krakowa. Poniżej zbiornika, Raba mimo, że szersza i bardziej uregulowana nie traci górskich cech. Płynie
wartko w kamienistym korycie. Wpływając na teren Kotliny Sandomierskiej, w
dolnym biegu, Raba płynie korytem uregulowanym i głębokim. Tu też traci
już swoją "bystrość" i czystość. Niestety w okolicach Bochni jest odbiornikiem
ścieków komunalnych oraz zanieczyszczeń przemysłowych pochodzących z jednostek położonych w jej
zlewni. Na odcinku ujściowym, na długości 19 km, Raba nie przyjmuje żadnych
dopływów. Kończy bieg, jako prawobrzeżny dopływ Wisły, w pobliżu Uścia Solnego.
O czystości wód Raby świadczy występowanie raka rzecznego. Jak wiemy, raki
zamieszkują tylko wody czyste, płynące, bogate w tlen. W rozlewiskach Raby,
między Pcimiem a Lubniem do lat siedemdziesiątych XX w. występowały także
żółwie błotne. Niestety od lat nie ma doniesień o ich występowaniu w tej okolicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz