Od kilku dni media przekazują informacje o powstałym zatorze lodowym na Wiśle w okolicach Płocka. Straszą grożącą katastrofalną powodzią zatorową a całą winę zrzucają na zaporę we Włocławku. Sytuacja rzeczywiście jest trudna. Na Zalewie Włocławskim utworzył się duży i spiętrzający się zator lodowy. Zator grozi zalaniem pobliskich terenów. Nie jest to sytuacja odosobniona. Na tym zbiorniku zatory lodowe tworzyły się często. Mniej i bardziej groźne. Specjaliści monitorują sytuację. Podkreślają też, że zarówno tama jak i zbiornik są zaniedbane. Wymagają stałego nadzoru i modernizacji. Ostatnio padł pomysł rozbiórki a nawet wysadzenia tamy! Tama we Włocławku od 1970 roku chroni tereny okolic, od Włocławka aż po Toruń. Nie potrzeba wiele wyobraźni, co się stanie jeżeli nagle cała woda z zalewu zostanie puszczona. Ziszczą się przepowiednie medialne o katastrofalnej powodzi. Wywiad na temat zaistniałej sytuacji z profesorem Arturem Magnuszewskim, hydrologiem z Uniwersytetu Warszawskiego znajdziecie tutaj:
3 marca 2021
28 lutego 2021
Odnawialne źródła energii cz. III - Energia wody
Kilka słów co kryją w sobie tamy na rzekach i jakie mamy z tego korzyści, czyli o energii z wody.
Największe zasoby energii wodnej na świecie posiadają: Chiny,
Brazylia, Rosja, Kanada, Kongo, Indie, USA i Indonezja. Największa
elektrownia wodna na świecie jest zapora Trzech Przełomów zbudowana na
rzece Jangcy w Chinach, moc elektrowni wynosi 22,5 GW z 32
generatorów, każdy o mocy 700 MW. Tama ma długość 2335 m, wysokość 185 m
i szerokość 40 m-155 m. Sztuczny akwen o powierzchni 632 kilometrów
kwadratowych, po napełnieniu poziom wody osiąga 175 metrów, a jej masa
to 42 miliardy ton, gigantyczne rozmiary tego obiektu nie są obojętne
dla środowiska. Druga hydroelektrownia świata jest elektrownia Itapiu
znajdująca się na rzece Parana, która oddziela Brazylię i Paragwaj. Ma
prawie 8 km długości i 225 m wysokości, składa się z 18 hydrozespołów i
daje 12600 MW mocy.
W Polsce zasoby hydroenergetyczne, zlokalizowane są głównie w dorzeczach
Wisły, Odry oraz rzek Pomorza m.in. Łupawie i Słupi. Zawodowe
elektrownie wodne łącznie mają moc około 2042 MW. Niewykorzystany
jeszcze potencjał hydroenergetyki jest na Mazurach, Pomorzu, w Sudetach i
Karpach.
Energia wody pozyskiwana jest przez hydrogeneratory zamieniające jej
energię kinetyczną na energię elektryczną. Najczęściej wykorzystywana
jest energia rzek. Na świecie istnieją obiekty hydroenergetyczne
wykorzystujące także energię morza: fal i pływów. Proces przetworzenia
energii mechanicznej na elektryczną wykorzystuje wielkość strumienia
przepływu wody oraz wysokość spadku, czyli różnicę między położeniem
punktów: górnego i dolnego obiektu.
22 lutego 2021
Skute lodem
28 stycznia 2021
Szóste wymieranie gatunków
Początek roku to czas noworocznych postanowień, planowania a także podsumowań roku minionego. Ubiegły rok był fatalny, wiele osób twierdzi, że najgorszy w ich życiu. Podsumowania w wielu dziedzinach, także ekologii, nie będą zatem optymistyczne. Dzisiaj skupię się na analizie nie tylko ubiegłego roku a całego dziesięciolecia. W niektórych przypadkach nawet dłuższych okresów czasu. Temat bowiem trudny, smutny i czasochłonny: zanikanie na Ziemi całych gatunków zwierząt. Problem jest szeroko analizowany przez naukowców na podstawie prac i obserwacji w terenie a nawet rejestracji zgłoszeń od przypadkowych obserwatorów z pojedynczych „spotkań” przedstawicieli wymierających gatunków. Raport Living Planet, opublikowany w 2018 r. przez World Wildlife Fund wykazał, że od 1970 roku wyginęło 60 proc. dzikich zwierząt. Od prawie 50 lat procent wymierających zwierząt rośnie, podobnie jak liczba gatunków zagrożonych wyginięciem. Tempo zagłady zwierząt potęgują: zmiany klimatu, kłusownictwo, urbanizacja, niszczenie naturalnych siedlisk, rosnący poziom zanieczyszczenia planety. Niestety, za większością tych współczesnych zagrożeń stoi człowiek.