Dziś można zadać pytanie, który pomysł był pierwszy. Wykopanie kanału łączącego wody Zalewu Wiślanego z morzem, teoretycznie w celu otwarcia dopływu i stworzenia w Elblągu portu morskiego. Czy może zbadanie i wydobycie złóż bursztynu z Mierzei Wiślanej, których wartość szacuje się na około 900 mln. złotych? Trzecia hipoteza to dwa w jednym, czyli że przekop zaplanowano jako okazję do wyrażenia zgody na wykopanie bursztynu na Mierzei.
Dziś temat Bursztynowego Wybrzeża jak nazywa się często Mierzeję Wiślaną jest jednym z ważniejszych dla polskich ekologów. Opinie różnych środowisk i specjalistów możecie poczytać między innymi tu:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/odkryto-bursztyn-w-mierzei-wislanej/kwvdyj8
https://trojmiasto.onet.pl/przekop-mierzei-wislanej-urzad-potwierdza-zloza-bursztynu-i-czeka-na-wyniki-analizy/qyhgvkm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz